Ryan Dungey bez czapki Red Bull i koszulki KTM. Zajmie to trochę czasu, aby się przyzwyczaić.

CO RYAN DUNGEY MÓWIŁO O RUCHU GEICO HONDA

Josh Mosiman

JAKA JEST MOTYWACJA DO PRZEJŚCIA DO ROLI WŁASNOŚCIOWEJ ZESPOŁU FABRYCZNEGO ZESPOŁU WYŚCIGOWEGO GEICO HONDA? Po wyścigach nie byłem do końca pewien, gdzie się zmieszczę. Nie znaczy to, że nigdzie mnie nie było, ale po wyścigach i przerwie próbowałem wszystko przetworzyć. Zadawałem sobie trudne pytania, takie jak: „Co mnie motywuje?” „Jakie są moje zainteresowania?” „Co lubię?” „Co jest najlepsze dla mojej rodziny?” W grę wchodzi wiele pytań, ale ostatecznie uważam, że ważne było, aby zająć się nowymi wyzwaniami. Bardzo ważne było dla mnie upewnienie się, że nie jestem zadowolony z siebie i że próbuję różnych rzeczy.

W JAKI SPOSÓB DOŚWIADCZENIE PRZEPROWADZIŁO PRZEJŚCIE OD RACERA DO WŁAŚCICIELA DRUŻYNY? Jeśli mam być szczery, nie było wielu rzeczy, które tak naprawdę kliknęły i czekałem na odpowiednią okazję. Ta umowa z Factory Connection Racing nie była pierwszą okazją, która się pojawiła, ale kiedy się pojawiła, pomyślałem, że dobrze byłoby mieć własność i móc zastosować rzeczy, których nauczyłem się dla następnej generacji. Jestem również podekscytowany, aby się uczyć. Myślę, że wzrost i postęp jako człowiek jest dla ciebie dobry. Tak jak wszyscy, chcesz stawić czoła wyzwaniom i zaangażować się w rzeczy, które Cię interesują. To pomaga ci wyrazić, kim jesteś.

Johnny O'Mara (po lewej), Jett Lawrence (w środku) i Ryan Dungey (po prawej) omawiają szanse na zakup zespołu Yamaha w przyszłym tygodniu.

WYŚCIGI CZY BIZNES? Oczywiście interesuję się wyścigami, ale interesuję się także biznesem, więc cieszę się, że ta szansa przynosi także aspekt biznesowy. Jestem podekscytowany, że mogę się uczyć i rozwijać w tym obszarze i mam kilku naprawdę dobrych ludzi, którzy pomogą mi to przeprowadzić. Było wiele dobrych rzeczy, które pomogły mi zaznaczyć pola. Im więcej czasu mijało, tym bardziej przychodziło mi to na myśl. Jestem bardzo ostrożny przy podejmowaniu decyzji, nie lubię po prostu wskakiwać na to. Szybko do przodu, cieszę się, że mogę skorzystać z okazji dzięki Factory Connection Racing, zespołowi, który odniósł ogromny sukces na torze i poza nim - wygrywając wyścigi i mistrzostwa. Samo bycie częścią tego jest naprawdę ekscytujące. Mamy nadzieję, że możemy nadal przyczyniać się do tego sukcesu. Mam nadzieję przyczynić się do tego, jeśli mogę.

JESTEŚCIE WŁAŚCICIELEM W ZAWIESZENIU FABRYCZNYM, CZY JESTEŚ TYLKO CZĘŚCIĄ ZESPOŁU WYŚCIGÓW? Jestem częścią Factory Connection Racing, tylko zespołem wyścigowym.

Mentor i student. Rogerowi DeCosterowi i Ryanowi Dungey trudno będzie znajdować się po różnych stronach ogrodzenia.

CZY BĘDZIESZ TESTOWAĆ ROWERY DLA ZESPOŁU? Nie, bycie kierowcą testowym nie jest czymś, co chcę zrobić. Naprawdę wierzę, że w naszym zespole jest wielu dobrych zawodników, szczególnie po stronie 450, którzy dobrze czują się na rowerze. Christian Craig przeprowadził wiele testów dla zespołu i wyeliminował wiele rzeczy, z których jeźdźcy naprawdę skorzystali. Dobrze, że kolarze dobrze się czują. Zdecydowanie chcę jeździć zarówno na CRF250, jak i CRF450, aby je poznać i sprawdzić. Minęło trochę czasu, odkąd jeździłem inną marką, więc będzie ciekawie. Ale oczywiście, jeśli jest coś, na co wpadamy i jeśli o to chodzi, dam trochę informacji zwrotnej, jeśli będę mógł. Ale muszę się upewnić, że do tego jestem w dobrej formie.

Ryan Dungey rozmawia ze swoim kolegą Minnesotanem, Jeremy Martinem.  

CZY WIESZ, ŻE Jeźdźcy ZESPOŁU GEICO? Niektórzy z jeźdźców, których znam i mają dobre relacje. Jeremy Martin i ja oczywiście wracamy do czasów amatorskich. Dorastaliśmy razem jeżdżąc razem w Minnesocie. Kilku innych jeźdźców, których poznałem, a także mechaników i personel, kilku z nich znałem wcześniej.

Ryan Dungey u szczytu swoich mocy.

CO CZUJE SIĘ WAŻNE PODCZAS ROZPOCZĘCIA TEGO PRZEJŚCIA? Teraz chodzi o poznanie wszystkich i spędzanie z nimi czasu. To nie będą codzienne interakcje. Będę w dużej ilości wyścigów i oczywiście telefon jest zawsze dostępny i mogę rozmawiać. To będzie o wiele więcej podróży z mojej strony, to Minnesota. Wydaje mi się, że nasz zespół ma naprawdę dobrą strukturę, jest wiele dobrych opinii i jest wiele rozmów. Ważna będzie tylko dobra komunikacja. Bardzo ważne jest również to, że mamy silną strukturę kadrową i ludzi, aby upewnić się, że trzymamy się końca, aby dać zawodnikom najlepsze szanse na działanie przy ich pełnym potencjale.