FLASHBACK PIĄTEK | PAMIĘTAJ, GDY RYAN DUNGEY SPADŁ SPONSORA Z POWODU JASON LAWRENCE

John Basher

Gdyby nie zdjęcia, udokumentowana historia byłaby znacznie trudniejsza do zapamiętania. Uczeni czerpią historyczne znaczenie z książek. Jeźdźcy motocrossu są ogólnie istotami wizualnymi. Mamy sposób na zapamiętanie najbardziej skomplikowanych szczegółów określonego wydarzenia, roweru, a nawet kierowcy, patrząc na obraz. Znam moto-głowy, które potrafią przybić wszystkie trzy - osobę, miejsce i maszynę - po obejrzeniu 40-letniego zdjęcia przez 3 sekundy. Umysł jest nierealny.

Czy pamiętasz Masakra w siodle? Podwójny skok Magoo? Niech Broc Bye? A może pierwsza wygrana Jeremy'ego McGratha w Supercrossie? Te chwile zostały uchwycone przez fotografów. Więc chociaż w 1981 roku mogłeś pójść na trening piłki nożnej zamiast Saddleback Park lub twoi rodzice nie chcieli zabrać Winnebago do Las Vegas w dniu 17 marca 1990 roku, aby być świadkiem, że „The King of Supercross” wygrał swoje pierwsze główne wydarzenie, nie martw się Gdzieś tam jest zdjęcie z tego historycznego dnia. Na poziomie indywidualnym jestem pewien, że masz spory udział Polaroidów, odbitek 3 × 5, zdjęć cyfrowych lub zdjęć własnych specjalnych wspomnień z telefonu komórkowego. To niesamowite, jak każda chwila wpada z powrotem do banku pamięci po spojrzeniu na zdjęcia.

ISTNIEJE POMIAROWA RÓŻNICA MIĘDZY WAŻNYMI I IKONOWYMI. ZDJĘCIE JOE ROSENTHALA Z NASZYCH ŻOŁNIERZY PODNOSZĄCYCH FLAGĘ AMERYKAŃSKĄ NA IWO JIMIE PODCZAS II WOJNY ŚWIATOWEJ JEST ICONINC. ŻYJE NA WIECZNIE. ODWRACAJĄCY OBRAZ KEN ROCZENA SZORUJĄCEGO POTRÓJNIE NIE JEST DOKŁADNIE PRZESUWAĆ IGŁĘ.

Oczywiście niektóre zdjęcia są bardziej godne uwagi niż inne. Istnieje wymierna różnica między ważnymi a kultowymi. Zdjęcie Joe Rosenthala żołnierzy amerykańskich podnoszących amerykańską flagę na Iwo Jimie podczas II wojny światowej jest ikoną. Będzie żyć wiecznie. I odwrotnie, zdjęcie Ken Roczeń szorowanie potrójnego dokładnie nie porusza igłą. Fotografowie wyścigowi nie unikają pocisków na linii frontu i nie robią zdjęć, które zmieniają losy społeczeństwa.

Mimo to motocross ma swoje chwile. Motocross może być mały w porównaniu do sportów typu stick-and-ball, ale motocross jest wspierany przez namiętny kolektyw, który go żyje i oddycha. Setki tysięcy zdjęć dokumentujących motocross potwierdzają to stwierdzenie. Cieszę się, że jestem częścią czegoś tak realnego.

Co do obrazu na górze strony, co o nim wiesz? Czy możesz podać zawodnika, rok i lokalizację? Zdjęcie jest na tyle stare, że powinno zaskoczyć wszystkich początkujących fanów motocrossu. Większość ludzi z łatwością pozna imię jeźdźca (Cel, ktoś?). Stamtąd rok nie powinien być trudny do ustalenia. Jednak lokalizacja może Cię zaskoczyć. Oto cała historia.

Firma One Industries odniosła wielki sukces w 2008 roku, przedstawiając linię sprzętu motocrossowego. Podpisali Ryan Dungey długoterminową umowę po tym, jak oryginalna umowa Dungey na sprzęt Answer została zawarta. Aby umieścić wisienkę na torcie, firma One Industries zaprosiła media do Superstition Mountain, niedaleko El Centro w Kalifornii, na premierę sprzętu 7 listopada 2008 r. Niespodziewanie firma One Industries zaatakowała Dungey na cały dzień jazdy. z zmontowanymi mediami. Jeśli jeździłeś w tej okolicy, wiesz, że jest tam spora piaskownica. Piasek był wystarczająco głęboki, aby wyrzeźbić linie, ale nie na tyle głęboki, by wymagać opony wiosłowej (a la Glamis). Dungey dobrze się bawił, przedzierając się przez piasek na swojej fabryce Makita Suzuki RM-Z250. To był fajny dzień dla wszystkich, a powyższe zdjęcia dokumentują ten moment.

Jason Lawrence w reklamie One Industries. 

Obraz może nie być ikoniczny, ale mimo wszystko jest interesujący - choćby dlatego, że jest zapisem czegoś innego. Coś niespodziewanego. Coś, w co nie mogłeś uwierzyć, że firma może być tak głupia. Co to było?

Powyższe zdjęcie przedstawia reklamę One Industries ogłaszającą podpisanie kontraktu z Jasonem Lawrence. Ale kiedy One Industries podpisało kontrakt z Jasonem Lawrence'em na odzież, nie wzięło pod uwagę, że Ryan Dungey nie chciałby być w żaden sposób powiązany z J-Lawem. Dungey natychmiast chciał wycofać się z kontraktu z One Industries i, co zaskakujące, miał klauzulę, która to umożliwiła. Został złapany przez Fox Racing i jeździł dla nich aż do przejścia na emeryturę. Jeśli chodzi o One Industries i Jason Lawrence, to nie był to raj dla żadnego z nich.

Ciesz się więc zdjęciem Ryana Dungey pewnego dnia w listopadzie 2008 roku. To nie jest kultowe - tylko ironiczne.

 

ODPOWIEDŹwyścigi lisówJason LawrencemotocrossMXAONE Branżejedno zdjęcie i jedna historiaOPOS Ryan Dungeyretrospekcja toru