JESTEM JAZDĄ 51FIFTY ENERGY TYLER BOWERS YAMAHA YZ250F

Kliknij na zdjęcia, aby powiększyć

Tyler Bowers może być jednym z najbardziej niezrozumianych jeźdźców w tym sporcie. Słynął na wąskich torach obwodu Arenacross. Tory Arenacross to małe, wąskie, krótkie układy w stylu walki byków, zaprojektowane tak, aby pasowały do ​​mniejszych aren w całych Stanach Zjednoczonych. Zamknięta przestrzeń umożliwia ściganie się w zwarciu, które czasem staje się dość agresywne. Nie możesz wygrać wyścigu Arenacross bez chęci uderzenia w drążki. Przy wzroście 6 stóp i wadze 200 funtów Tyler Bowers wyrósł na swoją konkurencję w lokalnych centrach kongresowych. Miał misję i gdybyś mu przeszkadzał, odciągnąłby cię na bok. Na torze był wojownikiem, ale poza torem jest jednym z najbardziej przyjaznych jeźdźców w dołach. Tyler wygrał cztery proste Mistrzostwa Arenacross AMA. To był lukratywny koncert, ale Tyler chciał przenieść się w wielki czas. Tak więc w 2015 roku zrezygnował z Arenacross, aby przejść do zespołu Pro Circuit na torze AMA.

Zanim Tyler zwrócił się do Arenacross, ścigał się w 2008 AMA 250 East Supercross dla Yamaha z Troy i ukończył wyścig na szóstym miejscu, ale miał słabe wyniki w zawodach outdoorowych. W 2009 roku Tyler był bez jazdy i próbował zrobić coś całkowicie prywatnego na 450 cm450 w Supercross i AMA Nationals. Tyler rozegrał dziesięć głównych wydarzeń w Supercrossie 14, ale jego najlepszy finisz był 2009.. W zawodach AMA 450 National 10 w 2010 roku odbył każdy wyścig, ale miał tylko jedno miejsce w pierwszej dziesiątce (w Red Bud). Poszukując bardziej zielonych pastwisk, Tyler znalazł powołanie w Arenacross w 250 roku. Od tego momentu zaczął kręcić się w Supercrossie tylko wtedy, gdy pozwalał na to jego harmonogram, wygrywając rundę Las Vegas 2013 East w XNUMX roku jako jeździec zastępczy, ale skupił się na Arenacross.

„NIE JESTEŚMY OBCY DLA ROWERÓW 51FIFTY YZ250F. KAŻDEGO ROKU TESTOWALIŚMY JEDEN Z ICH ROWERÓW. NIESAMOWITE było zobaczyć, jak ewoluował zespół i rower w ciągu ostatnich trzech lat. TEN MAŁY, ALE POTĘŻNY ZESPÓŁ TO SIŁA, NA KTÓREJ NALEŻY SIĘ LICZYĆ ”.

W 2015 roku Tyler podwoił się na torze Supercross. Podpisał dwuletnią umowę z zespołem Pro Circuit Kawasaki. Ubierał się o koronę AMA 2015 West 250, ale dwa złe wykończenia zniszczyły jego szanse na tytuł. Tyler przeszedł na 250 East w 2016 roku i zajął piąte miejsce w klasyfikacji generalnej. Fabryka Kawasaki umieściła go na KX450F dla AMA 450 Nationals pod koniec 2016 roku, ale nie zdobył znaczących punktów w czterech wyścigach krajowych, w których ścigał się. W 2017 roku Pro Circuit pozwolił mu zrobić miejsce dla Austina Forknera. Tyler Bowers podpisał kontrakt z zespołem 51Fifty Energy. Niestety Tyler złamał kość udową w Phoenix Supercross (była to jego druga przerwa w kości udowej). Dzięki swojemu rowerowi 51Fifty zbierającym kurz, MXA ekipa niszcząca wpadła na pokład, aby przetestować nieużywany Tyler 51Fifty 2017 Yamaha YZ250F.

Nie jesteśmy obcy motocyklom 51Fifty YZ250F. Odkąd zespół przeszedł z Hondy na Yamahę w 2015 roku, co roku testowaliśmy jeden z ich motocykli. W 2015 roku przetestowaliśmy YZ250F Austina Politellego, aw 2016 roku przetestowaliśmy YZ250F Haydena Mellrossa. Wspaniale było obserwować ewolucję zespołu i motocykli w ciągu ostatnich trzech lat. Ta niewielka, ale potężna drużyna to siła, z którą należy się liczyć; potrzebują tylko odrobiny szczęścia po swojej stronie.

Od czasu naszego testu roweru Haydena Mellrossa w zeszłym roku ruchome elementy w zespole pozostały takie same. Twisted Development Jamiego Ellisa jest nadal dużą częścią programu silnika, a zawieszenie SDI nadal obsługuje widelce i wstrząsy zespołu. „Największe zmiany w motocyklu musiałyby być spowodowane przez kierowcę”, powiedział Craig Monty, menedżer zespołu 51Fifty. „Tyler to duży facet, który jeździ z przodu motocykla. Po prostu cały czas usztywniamy i usztywniamy przód, aby zaspokoić jego upodobania. Przesunęliśmy również podnóżki o 5 mm do tyłu. Poza tym Tyler jest łatwy do zadowolenia. Wygrał już wcześniej i daje temu zespołowi nową pewność siebie. ”

„NAJWIĘKSZE ZMIANY W ROWERZE MUSZĄ BYĆ NALEŻNE DLA JEŹDŹCA. TYLER JEST DUŻYM GUY, KTÓRZY JEST NA PRZÓD ROWERU. ”

Aby przód wyglądał tak, jak chciał Tyler, na widelcach z tuningiem SDI zainstalowano sztywniejsze występy wideł do kęsów (z innym wzorem śrub). Odkryli również, że potrójne zaciski X-Trig ROCS, wyposażone w solidne wkładki mocujące na drążku, sprawiły, że Tyler czuł się sztywniej.

Ponieważ Tyler jeździ Kawasakis przez prawie 10 lat, był nieco zdenerwowany tym, że musiał dostosować się do YZ250F. Tyler powiedział nam: „Od samego początku czułem się komfortowo. Największym plusem, jaki zauważyłem, była poprawa zdolności skrętu w stosunku do KX250F. ” Jeśli chodzi o jego największą słabość, Tyler powiedział: „Na początku jestem całkiem zły, więc potrzebowałem czegoś, co małpa mogłaby wykorzystać”. Zespół wziął więc elektronikę z YZ450F i umieścił swój system kontroli uruchamiania w YZ250F Tylera. Zainstalowano zapłon Vortex, aby Jamie Ellis z Twisted Development mógł pociągnąć magiczne sznurki. Jamie wyregulował pożyczony system Launch Control, tak aby bez względu na to, czy Tyler był w połowie, czy na pełnym gazie, motocykl nie jeździł na kołach ani się nie obracał - nic oprócz trakcji w czasie rzeczywistym. Mapa kontroli startu Tylera wraca do mapy zapłonu wyścigu trzy sekundy po pierwszym uruchomieniu.

Inne zmiany w Yamaha YZ250F Tylera to zamiana na korpus przepustnicy YZ450F. Korpusy przepustnicy YZ250F i YZ450F są identyczne, z wyjątkiem większej dyszy wtryskiwacza YZ450F. 51Fifty stwierdził, że wtryskiwacz YZ450F działał lepiej z ich mapowaniem i pakietem silnika. Cieńszy zbiornik, który jest częścią fabryczną, sprawił, że rower stał się węższy. Dzięki Crank Works równoważącemu mechanizm korbowy 51Fifty pozbył się przeciwwagi silnika.

„OD ROKU BYŁO ROWEREM SUPERCROSS TYLKA, ZAPRASZAMY TYLKO NASZYCH PROJEKTÓW TESTOWYCH, ABY JEŹDZIĆ NA TORZE SUPERCROSS” 

Na torze nie było zaskoczeniem, że ten rower ciągnął pocztę. Ponieważ był to rower Tylera Supercross, zaprosiliśmy tylko naszych kolarzy testowych Pro, aby jeździli nim na torze Supercross. Byliśmy pod wrażeniem zeszłorocznego silnika, ale tegoroczny rower poprawił reakcję u dołu i dalej się rozwijał. Pasek mocy został znacznie poszerzony, a szeroki styl mocy ułatwił jazdę rowerem. Ułatwiło to także odzyskanie sił po błędach, ponieważ mogło wrócić do pełnej mocy bez żadnych czknięć. Nasi kolarze testowi mogli przetoczyć się przez zakręty na drugim biegu i po prostu przekręcić przepustnicę, bez użycia sprzęgła, aby pokonać trzykrotne zmiany. Agresywność mocy średniotonowej, na którą narzekaliśmy w zeszłym roku, została wygładzona. Może to zabrzmieć źle dla małego czterosuwowego silnika o pojemności 250 cmXNUMX, ale na torze Supercross pozwoliło tylnemu końcowi lepiej śledzić przód. Nie był mniej wydajny - tylko bardziej użyteczny. Mniej prawdopodobne było złamanie tylnej opony. Byliśmy pod wrażeniem przeszczepionego systemu Launch Control. Kilka prób zajęło nam znalezienie idealnej pozycji, aby uzyskać pożądaną przyczepność, ale gdy już ją znajdziemy, możemy powtórzyć ten sam idealny początek od nowa.

Tyler jest dużym chłopcem, więc wiedzieliśmy, że podwozie będzie sztywne; jednak im szybciej jeździli nasi kolarze testowi, tym lepiej radził sobie z rowerem. Przedni pchnął, jeśli rower nie był wystarczająco mocno wbity w zakręt, ale prędkość leczy wiele dolegliwości. Nie ma wątpliwości, że sprzężenie sztywnych przednich widelców było intensywne. Czuliśmy każdy guz, koleinę i kamyk. Początkowo powodowało to, że widelce wydawały się okropne, ale mimo że przód był niesamowicie sztywny, był w stanie wchłonąć duże skoki lub duże błędy - dajesz do zdobycia.

Ogólnie rzecz biorąc, 51Fifty Yamaha YZ250F było tym, co myśleliśmy, że będzie - w końcu byliśmy z nimi na każdym kroku podczas ich podróży Yamahą. Rower Tylera był, mówiąc najprościej, sztywny i szybki. Ten rower stoi od stóp do głów dzięki fabrycznie wspieranemu 250 czterosuwom. Podobnie jak w przypadku wszystkich zespołów prywatnych, różnica między zespołem fabrycznym a zespołem 51Fifty to pieniądze i zasoby. Prowadzą personel w niepełnym wymiarze godzin, żyją z budżetu, outsourcing części i polegają na hojności właściciela zespołu, Carlosa Viera. Teraz wyobraź sobie, czy ci sami faceci mają wsparcie zespołu fabrycznego; mogli dotrzeć do szczytu łańcucha pokarmowego.