NAJLEPSZE Z PUDEŁKA JODY: BABCIA W BUICK ELECTRA Z 1976 R. I AMA

Jody Weisel

Czy kiedykolwiek czytałeś Księgę Zasad Profesjonalnych AMA? Proponuję do lekkiej lektury i dobrego śmiechu. Po przekartkowaniu zawsze zastanawiam się, czy urzędnicy AMA czytają tę samą książkę co ja. Egzekwowanie reguł AMA nie jest ani spójne, ani gwarantowane. Żenująca jest świadomość, że ludzie odpowiedzialni za uczciwe egzekwowanie przepisów rzadko są uczciwi lub sprawiedliwi. Na AMA Nationals roi się od wątpliwych połączeń, równie wątpliwych połączeń bez połączenia i całkowicie ignorowanych potencjalnych połączeń. Bycie sędzią AMA to niewdzięczna praca, podobnie jak bycie sędzią w Major Leagues. W baseballu brak podziękowania wynika z nietrafienia w wywołanie piłki lub strajku, wyrzucenia biegacza bazowego, który jest pokazany jako bezpieczny o milę na Jumbotronie na stadionie 15 sekund później, lub blokowania rzutu do trzeciej bazy poprzez bycie w bejsbolu. droga. Sędziowie i urzędnicy AMA żyją lub umierają nie dzięki tysiącom dobrych telefonów, ale kilku błędom. I, jak w przypadku każdego, kto otrzymuje władzę bez przewodnictwa, złe wezwania są często wynikiem zbytniego zaprzyjaźnienia się z niewłaściwymi ludźmi – złym dla bezstronności, ale świetnym dla imprez po wyścigu.

NIE JESTEM ZŁAMANIEM ZASAD SERYJNEGO ANI Z HANDLOWYMI TRYBUNYMI, ALE JEŚLI KAŻDY JEŹDZIEC PRZED MNĄ PRZECINIE KĄT PRZEZ PIERWSZE TRZY OKRĄŻENIA MOTO (KAŻDY RAZ WYCIĄGNIĘCIE), PRZECIĘĆ GO NA CZWARTYM OKRĄŻENIU.

Znałem dobrych i złych urzędników wyścigowych, niektórych kochanych, jak wspaniały Jasnobrązowy Lancione z lat 1970., a także takich, którzy oceniali tylko szyderstwo, gdy przejeżdżali przez boks. Przy następnym spotkaniu przyjąłbym karę od urzędnika AMA, którego szanowałem, bez żadnej sprzeczki, ale trudno zaufać urzędnikowi AMA, którego motywy kwestionujesz.

Nie jestem seryjnym łamaczem zasad ani szydercą z zawodu, ale jeśli każdy jeździec przede mną skręci zakręt przez pierwsze trzy okrążenia motocykla (za każdym razem odjeżdżając), skrócę go na czwartym okrążeniu. Jeśli mnie za to wskoczą, to nie różni się to od jazdy w rzędzie samochodów jadących 80 mil na godzinę na autostradzie, ale bycia jedynym, który się zatrzymał (głównie dlatego, że byłem ostatnim samochodem w kolejce, kiedy gliniarz zjeżdżał z… rampa). Oczywiście wytknę gliniarzowi błąd polegający na powoływaniu mnie na wykroczenie, ignorując winnych facetów przede mną. Ale to nie jest żadna obrona, więc dostaję mandat za 250 dolarów. Celem kary jest pokazanie mi mojego błędu, ale w motocrossie nie pozwolę, aby zawodnicy przede mną oszukiwali i odjeżdżali. I z tego samego powodu, jeśli nie jedziesz 80 mil na godzinę po 15 Freeway, babcie Buick Electra z 1976 roku oddadzą ci salut jednym palcem, gdy przelatują obok.

W 1977 roku Lance Moorewood i ja wybraliśmy się w podróż, aby ścigać się w zawodach AMA 125 Nationals. Na rundzie St. Joe w stanie Missouri Steve Wise dał mi gaśnicę i poprosił o spryskanie go pod koniec 90-stopniowego moto. Planowałem zrobić kilka zdjęć z wyścigu w zalesionej części toru, więc się zgodziłem. Gaśnica miała w sobie wystarczającą ilość wody tylko dla jednego zawodnika, więc dla Steve'a zostawiłem ją do końca wyścigu. Lance Moorewood tak naprawdę nie potrzebował wody; potrzebował dwóch jeźdźców ratunkowych i namiotu tlenowego.

Kiedy zrobiłem wystarczająco dużo zdjęć, podniosłem gaśnicę i wesoło spryskałem Steve'a za każdym razem, gdy się pojawił (uważnie unikając uderzenia w gogle). Nagle z lasu wyszedł urzędnik AMA. Poinformował mnie, że zgodnie z Przepisem AMA 2.11 (j) udzielam pomocy mojemu zawodnikowi poza wyznaczonym obszarem sygnału i lepiej nie spryskiwać mojego zawodnika ponownie, w przeciwnym razie zostanie zdyskwalifikowany. Nie chciałem, żeby Steve dostał DQ przeze mnie i na szczęście dokładnie w tym momencie Bob Hannah zszedł na prostą. Uniosłem jeden palec, żeby pokazać mu jego miejsce, a potem spryskałem go gaśnicą. Oczywiście urzędnik AMA odwrócił się i po cichu odszedł. Nikt nie miał zamiaru zdyskwalifikować Boba Hannaha. On to wiedział i ja to wiedziałem. Wtedy zdałem sobie sprawę, że zasada AMA 2.11 (j) nie jest stosowana w równym stopniu do każdego zawodnika w wyścigu. Po prostu nie wiedziałem, że nigdy nie będzie.