WYWIAD JOHNA BASHERA NA TYDZIEŃ: DAVE OSTERMAN

John Basher

Dave Osterman jest typem osoby nieuznawanej przez przypadkowego fana, ale jest tak instrumentalny w wewnętrznym sanktuarium profesjonalnych wyścigów. Osterman, mechanik mistrzostw, w przeszłości z Mike'em Bellem w klasie 125 w Yamaha, widział wiele rzeczy w tym sporcie. Dave brał udział w zwycięskich latach w Pro Circuit, przywiódł Yamahę z Troy na skraj zapomnienia, pracował w Buell, a ostatnio był kierownikiem zespołu w zespole TwoTwo Motorsports Chada Reeda. Właśnie tam historia życia Ostermana staje się bardziej interesująca. Dlaczego? 23 czerwca ogłoszono, że Reed zamyka drzwi swojego programu TwoTwo Motorsports. Oznaczało koniec epoki.

Dave Osterman, wraz z resztą gwiazdorskiej obsady drugoplanowych postaci w TwoTwo Motorsports, został zmuszony do pracy, podczas gdy AMA Nationals były jeszcze w pełnym rozkwicie. Nietrudno zrozumieć, że znalezienie pozycji wyścigowej w środku sezonu nie jest łatwe do zdobycia. W rezultacie Osterman wciąż nie ma domu. Podczas wywiadu z tego tygodnia rozmawiam z sympatycznym - jeśli nie rozmownym - byłym kierownikiem zespołu, który został mechanikiem.

Szef Dave'a Ostermana, Chad Reed, miał świetny program, ale finansowanie i kryzys czasu utrudniały TwoTwo Motorsports kontynuację. Plotka głosi, że Reedy będzie w fabryce Yamaha w 2016 roku.

Biorąc pod uwagę wszystko, co osiągnąłeś, zakładam się, że niewielu fanów będzie w stanie wybrać cię z składu. Podaj listę osiągnięć, odkąd po raz pierwszy zacząłeś kręcić kluczami lata temu. Oczywiście pracowałem ostatnio w TwoTwo Motorsports, ale w przeszłości współpracowałem z Pro Circuit i kilkoma innymi zespołami. Kiedy byłem w Yamaha w Troy, wyciągnąłem zespół z rynny, a przynajmniej tak wyjaśnił mi to zarząd Yamaha. To interesujące, ponieważ mam te wszystkie kamienie milowe i osiągnięcia, ale byłem swego rodzaju kameleonem. Wszystko zależy od tego, dla kogo pracuję. Czasami jestem w tle; wszystko zależy od tego, ile mocy mam. Myślę, że to, co czyni mnie trochę wyjątkowym, i to nic przeciwko współczesnemu facetowi, ale mam mnóstwo doświadczenia. Na moim poziomie jest tylko tylu facetów, którzy nadal pracują w wyścigach. Widziałem, jak rzeczy rozwijają się i kończą się niepowodzeniem, zanim wiele dzieciaków zrozumie, co się dzieje. Byłem najlepszym mechanikiem i próbowałem owoców mojej pracy. Na pewno nie boję się ubrudzić sobie rąk. Praca w wyścigach była bardzo satysfakcjonująca i mam nadzieję, że uda mi się kontynuować. Mam wrażenie, że zostało mi jeszcze wiele lat.

„CZUJĘ SIĘ, ŻE TWORZYMY HISTORIĘ W TWOTWO MOTORSPORTS. TAK WIELU LUDZI ODLICZAŁ SIĘ TAK WIELU CZASÓW, JESZCZO WYCIĄGŁBY KREM Z SWEGO KAPELUSZA. ZAWRZEŚLIWYMY, ŻE MAJEMY WSZYSTKIE TRUDNOŚCI WYKONYWANIA NASZEGO WŁASNEGO WYSIŁKU. ”

Jakie było twoje największe osiągnięcie? Ostatnio było to częścią czegoś, co naprawdę odnosiło sukcesy z zespołem TwoTwo Motorsports. Zrobiliśmy coś, co tak naprawdę nie przyniosło wiele sukcesów w wyścigach. Posiadanie właściciela również bycia kierowcą nie jest łatwą rzeczą. Z mojej strony było to wyjątkowe, ponieważ pochwaliłem go, gdy dobrze się ścigał, a potem wpadłem na niego, gdyby nie miał dobrego wyścigu. Pod koniec dnia to Chad podpisywał moją wypłatę. Patrząc wstecz, Jeremy McGrath i Jeff Emig mieli swoje drużyny. Z różnych powodów rzeczy nie działały dla nich, ale nie uważam ich za niepowodzenia. To znaczy, porażka to wielkie słowo. Czuję się, jakbyśmy tworzyli historię w TwoTwo Motorsports. Tak wielu ludzi liczyło Reeda tyle razy, a jednak wyciągał królika z kapelusza. Walczyliśmy pomimo wszystkich trudności w prowadzeniu własnego wysiłku.

Chad Reed i TwoTwo Motorsports dołączyli do grona zwycięzców na początku serii Supercross 2012. Reed przedarł się, aby wygrać nieistniejącą już rundę Los Angeles.

Byłeś częścią zespołu marzeń w TwoTwo Motorsports. Pod jedną markizą było wielu znakomitych facetów - Oscar Wirdeman, Lars Lindstrom i Mike Gosselaar, żeby wymienić tylko kilku. Kiedy pierwszy raz Chad zaczął, Lars i ja pracowaliśmy nad rowerem. Potem na pokład weszła Goose [Mike Gosselaar], co wymagało ode mnie dużej presji, by znać wszystkie nakrętki i śruby roweru, że tak powiem. Chad pokładał ogromne zaufanie w swoim zespole. Mieliśmy dobrą grupę facetów. Pochlebiające jest to, że ludzie uważają nas za gwiazdorską obsadę pracowników. Zespół, kochaliśmy się i nienawidziliśmy. Taka jest rodzina. Trzciny dały nam wolność i zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy. Odkąd zespół spasował, Oscar Wirdeman mógł znaleźć pracę w RCH Suzuki. Słyszę, że będzie mechanikiem Kena Roczena w przyszłym roku. Znalezienie pracy może być dla mnie nieco trudniejsze, ponieważ ostatnio byłem kierownikiem zespołu.

Czy żałujesz, że wszystko poszło w zespole TwoTwo Motorsports? Naprawdę nie żałuję. Nie jestem zgorzkniały. Pewnie, chciałbym, żebyśmy byli w stanie utrzymać zespół. Budowaliśmy markę, a plan przejścia Chada na wcześniejszą lub późniejszą emeryturę i utrzymanie zespołu był miłą myślą. Jednak w pewnym momencie musisz zrozumieć trudności z robieniem wszystkiego i wciąż ścigać się.

Jak zostawiłeś rzeczy Chadowi Reedowi? Nadal rozmawiamy z tym dniem. Nie mam nic przeciwko facetowi. Dał mi możliwość założenia swojego zespołu. Myślę, że Chad pomógł mi w karierze, a on napisał mi naprawdę fajny list wyjściowy. Nadal jestem fanem Chada Reeda. Chcę, żeby dobrze sobie radził. Nie ma złości. Oczywiście każdy facet w zespole żałuje, że to się nie stało. Byłoby wspaniale dotrzeć do końca Nationals. Zobaczymy, co się stanie. Ostatnio dużo jeżdżę na rowerze. Jedyną rzeczą, która mnie motywuje, kiedy jeżdżę pod górę, jest nadzieja, że ​​dostanę telefon o pracy. Nie czuję się źle z tym, jak wszystko się ułożyło, ponieważ Chad nie pasował, zespół stał się czymś, co zrobiłem.

„NIE POWINNY BYĆ ZASADĄ JAKIEJKOLWIEK KONSEKWENCJI, KTÓRA UTRZYMUJE ZESPOŁY OD ZARABIANIA WYŚCIGÓW. OPŁATY SĄ ZA ZESPOŁY WYŚCIGOWE, A SPONSORZY PŁACĄ ZA NARAŻENIE I REPREZENTACJĘ NA WYŚCIGACH. W NIEKTÓRYCH PUNKTACH ZMIANY POTRZEBUJĄ MANDATOWAĆ. ”

Nie boisz się mówić w myślach. Miałeś głos po tym, jak Reed został oznaczony czarną flagą za swój incydent z Trey Canardem w tym roku w Anaheim Supercross. Czy rozmowa wpada w kłopoty? Cóż, albo mi pomaga, albo boli. Nie boję się rzucić krzesłem, jeśli to wystarczy. Ludzie muszą pamiętać, że wyjątkową cechą Chada Reeda jest to, że mógł mówić lub robić, co chciał, gdy miał swój zespół. Jeśli chodzi o incydent z czarną flagą, to wciąż jest dla mnie szalone. Tak, Chad nie powinien był robić tego, co zrobił, ale w pewnym momencie AMA i FIM muszą zastanowić się nad zmianą niektórych swoich orzeczeń. To przypomina mi ofertę kasku do kamery 360fly. Chad kopał opony, jak daleko może pchać. Nie powinno być żadnej zasady, która uniemożliwiałaby zespołom zarabianie pieniędzy na wyścigach. Za wyścigi drużyn są opłaty, a sponsorzy płacą za ekspozycję i reprezentację na wyścigach. W pewnym momencie zmiany wymagają mandatu. Organizatorzy powinni pracować, aby pomóc zespołom w dalszym ciągu, aby uzyskać zewnętrzne pieniądze na wykorzystanie na wyścigi. Gdyby Reedy był w stanie zabezpieczyć 360fly, uważam, że zespół nie musiałby się zamykać. Może wiele innych zespołów jest na tej samej łodzi.

Czy śledziłeś wyścigi, mimo że obecnie nie jesteś na scenie? Oczywiście. Śmieję się, ponieważ ludzie mówią teraz o złośliwych rzeczach o Ryanie Dungey o tym, jak zdobył tytuł, ponieważ Eli Tomac został ranny. Musisz być na końcu serii, aby zdobyć tytuł. To była ciekawa seria. Eli prawdopodobnie wróci silniejszy niż kiedykolwiek, kiedy wróci w przyszłym roku. Fajnie było zobaczyć, jak Justin Barcia i jego załoga zaczynają klikać. Barcia wydawał się zyskać pewność siebie. W klasie 250 trochę zabawnie jest patrzeć na taktykę zespołu, ale na linii jest dużo pieniędzy. Zawsze jest pierwszy zespół. Nawet jeśli Cooper Webb i Jeremy Martin nie są najlepszymi kumplami, nadal mają ten sam kolor. Webb będzie musiał zrobić to, co najlepsze dla swojego zespołu. Musisz pamiętać, że jestem na tym starym obrazie „Let Brock Bye”, więc oklaskiwam tych facetów za wzajemną pomoc.

To młody Dave Osterman trzyma deskę JT tuż za Keithem McCarty'm.

Oczywiście odwołujesz się do niesławnego finału narodowego AMA 1977 w 125 roku, w którym Bob Hannah pozwolił Brocowi Gloverowi z zespołu Yamahy przejść, aby Glover mógł zdobyć tytuł. Czy wiesz wtedy, że taki dzień będzie trwał wiecznie? Gdybym wtedy zdawał sobie sprawę z wielu rzeczy, które robię teraz, sprawy wyglądałyby zupełnie inaczej [śmiech]. Byłem mechanikiem Mike'a Bella i doskonale wiedziałem, że jest naprawdę szybki na 125. Zespół wyprzedził trochę powwow, ale było dość luźno. Bob Hannah źle postąpił, ponieważ nie dbał zbytnio o Broca Glovera. W grę wchodziła wielka duma. Jednak Bob musiał zrobić to, co było najlepsze dla zespołu, a Yamaha podpisywał swoje czeki. [Kliknij tutaj przeczytać mistrzowską refleksję Jody o wydarzeniach dnia sprzed lat].

„CO ZOBACZYŁEM ELI TOMAC W TYM PIERWSZYM KILKU 450 NARODACH BYŁO SUPER CZŁOWIEKIEM. PRZYPOMNIŁ MNIE O BOB HANNAH, A JA BYŁEM W PEŁNI AWE, CO ROBIŁ TOMAC. NIE JESTEM PEWNY, JEŚLI PONOWNIE ZOBACZEMY TEN RODZAJ JAZDY. ”

Czy któryś z jeźdźców zaskoczył Cię w tym sezonie outdoorowym? Myślę, że wyścigi są lepsze w klasie 250. Oni są dziećmi, więc wybierają to. To ekscytujące do oglądania. To wspaniałe, że teraz młodzież zaczyna przenosić się do klasy 450. Jason Anderson ma ten styl, w którym nie ma sobie równych, a pod pewnymi względami Trey Canard nadal go ma. Jednak facet, który naprawdę wywarł na mnie największe wrażenie, był Eli Tomac. Widziałem wiele pokoleń jeźdźców i byłem tam przez wiele niezapomnianych dni, o których ludzie wciąż mówią do dziś. To, co zobaczyłem u Eli Tomaca na tych pierwszych 450 zawodach narodowych, było super ludzkie. Przypomniał mi Boba Hannah i byłem całkowicie zachwycony tym, co robił Tomac. Nie jestem pewien, czy znów zobaczymy ten rodzaj jazdy. Od praktyki po motoryzację, którą przynosił Tomac. Rozmowa w boksach brzmiała, jak długo Eli mógł to kontynuować. Na początku serii Dungey miał problemy z konfiguracją roweru, więc ciekawie byłoby zobaczyć, jak by się dopasowały, gdy Dungey zrozumiał KTM. Ponownie musisz być na końcu, aby zdobyć tytuł. Dungey to zrobił. Chodzi o zdrowie. Wystarczy spojrzeć na serię Grand Prix. Tak wielu facetów zostało znokautowanych z powodu kontuzji, ale nie możesz strącić kolejnego faceta, który przeszedł przez bezpieczne i zdrowe. To wyścigi.

Mówiąc o wyścigach, mam nadzieję, że zobaczymy się z powrotem na wyścigach zbyt długo. Czy chciałbyś podać kontaktowy adres e-mail dla zainteresowanych stron, aby się z tobą skontaktować, jeśli szukają zbyt doświadczonego, doświadczonego i zwycięskiego menedżera zespołu? [Śmiech] Z przyjemnością porozmawiam. Mój email to [email chroniony]. Dziękuję za poświęcony czas, John.