KEN ROCZEN O „DARZE”, JEGO NOWORODKU, WYŚCIGOWEJ PRZYSZŁOŚCI MXDN I SUZUKI

„Kickstart Kenny” Roczen zrobił to ponownie na torze Chicagoland Speedway w drugiej rundzie play-offów Supermotocross Championship. Okej, może nie wygrał w klasyfikacji generalnej, ale jego drugie zwycięstwo w moto bardzo przypominało jego zwycięstwo w Indianapolis Supercross na początku tego roku. Powiedzieć, że publiczność była zelektryzowana, byłoby niedopowiedzeniem! Wynik Roczena 3:1 zapewnił mu drugie miejsce w klasyfikacji generalnej tego wieczoru, a na pierwszym miejscu znaleźli się Jett Lawrence z Hondy HRC Racing, a trzecie Chase Sexton. Wciąż spocony w swoim ekwipunku, spotkaliśmy się z Roczenem, aby uzyskać tę aktualizację.

JIM KIMBALL

---

W ubiegły weekend Ken Roczen powalił publiczność na kolana, próbując wielokrotnych podań do lidera Jetta Lawrence'a. 

KENNY, PODCZAS DRUGIEGO MOTO W CHICAGO WYDAWAŁO SIĘ, ŻE „JETT MANIA” ZMIENIŁA SIĘ W „KENNY MANIA”. Ha-ha, pod koniec wyścigu wszystko się odwróciło. Usłyszałem ich z tyłu utworu, nawet tam, gdzie głównie byli fani. Wracając do głównego toru, od razu z tyłu, usłyszałem, jak szaleją. Właśnie po to to robię, prawda?  To po prostu czysta radość; to roztapia moje serce i wsparcie nawet po wyścigu, jak na podium. jak tego nie kochać? To było szaleństwo.

PODSUMOWAŁA CZYSTA JOY: WSZYSCY byli podekscytowani. Mam taką nadzieję. Nie udało mi się jeszcze nawet na nim zamarynować, bo czuję, że dawno się tak nie ścigałem. Bardzo chciałem się poprawić i właśnie to robiłem przez ostatnie kilka miesięcy.  

Agresywny od samego opuszczenia bramki Ken znalazł się w sytuacji, w której mógł wykorzystać zwycięstwo moto. 

KIEDY BYŁEŚ DRUGI, BYŁEŚ ZBLIŻONY DO JETTA LAWRENCE’A, KTÓRY BYŁ PROWADZĄCY. WYDAWAŁO SIĘ, ŻE BĘDZIEMY ŚWIADKAMI AGRESYWNEJ BITWY, ALE WTEDY WYDAJE SIĘ, ŻEBY CIĘ MACHAĆ.  Tak, to był dziwny moment i nie wiedziałam, co on robi. Nie miałem okazji go o to zapytać, ale moją pierwszą reakcją było to, że próbował zdobyć punkty Playoff na Chase Sexton. 

TEN PROGRAM, W KTÓRYM bierzesz udział Z HEP SUZUKI, DZIAŁA DOBRZE DLA CIEBIE. To najlepsza rzecz. Wiesz, nasz facet od zawieszenia pracuje bardzo ciężko, a zespół robi dla mnie wszystko. Praca z Larrym (Brooks, Team Manager) to absolutna przyjemność. Nasz facet od zawieszenia, Matt, jest na Florydzie. Codziennie jeździ z nami na tor i miażdży sobie tyłek; my też, i myślę, że to po prostu widać.  

Dzięki wynikowi 3-1 na Chicagoland Speedway wartemu podwójne punkty, Ken nabrał cennego impetu i skierował się do zawodów o potrójnej koronie w Los Angeles.

GRATULUJEMY NOWEGO DZIECKA! TO MUSI BYĆ HEKTYWNE! Jestem pewien, że tak będzie, kiedy wrócę do domu. Odkąd przyjechał tu w środę, nie mogę spędzać z nim czasu. Potem, w czwartek, widziałem go przez trzydzieści minut i musiałem jechać na lotnisko, więc tak naprawdę nie przebywałem z nim zbyt często. Oczywiście jest to przyjemny ból w tyłku, jeśli chcesz to tak nazwać. Myślę, że spał świetnie, ale jestem na to gotowy. Chcę to!  Urodzenie drugiego dziecka może wiązać się z pewnym bólem głowy, dokładnie w tym momencie, ale chcę tego. 

MASZ DUŻO DZIAŁAĆ Z JEDNYM SUPERMOTOCROSSEM, A NASTĘPNIE MOTOCROSS DES NATIONS.  NIE BĘDZIESZ MIAŁ DUŻO CZASU PRZED PRZYSZŁYM ROKIEM I SUPERCROSSEM.  Latem miałam mnóstwo wolnego czasu! Zatem te wyścigi są dobrym przygotowaniem do ścigania się w przyszłym roku. Jestem gotowy na dalsze ściganie się.

Po wyścigu Ken napisał na Instagramie: „Nie obchodziło mnie zwycięstwo Jetta w stylu „och, jaki prezent dla dziecka”. Bardzo dziękuję. Naprawdę to doceniam… matematyka i tak nie miała żadnego wpływu na ogólną ocenę.

Zauważyłem, że twój tata tu był. WYobrażam sobie, że miło było mieć w pobliżu jakichś krewnych; Odegrał kluczową rolę w Twoim wczesnym sukcesie. Tak, oczywiście, miło było mieć tu rodzinę. Zwykle moja żona tak robi, ale oczywiście teraz nie może się to zdarzyć. Miło jest mieć tu mojego tatę, który jest moim tatą. Nie bywa już tu często. Kiedy byłem młodszy i stale ze mną współpracowałem, często się kłóciliśmy. Teraz jest tu tylko po to, żeby się tym cieszyć.

PODSUMOWANIE: WSZYSCY WIERZĄ, ŻE W PRZYSZŁYM ROKU POWRÓT Z ZESPOŁEM HEP SUZUKI. MOŻESZ SKOMENTOWAĆ? Nic jeszcze nie zostało ogłoszone. Jeszcze nie podpisałem, ale oczywiście mam taki zamiar. Byliśmy po prostu bardzo zajęci wyścigami. Mam kontrakt i wszystko, ale jak mówiłem, nic jeszcze nie jest podpisane. Po prostu ostatnio niewiele o tym myślałem, w związku z nowym dzieckiem i play-offami SMX. W przeszłości, gdy byłem młody, lubiłem robić rzeczy szybko. Kiedy nadejdzie czas, ogłosimy to.

Kochanie w środę, jazda w piątek, wyścigi w sobotę. Nawet bez dnia wolnego Kenny pokazał się z szybkością błyskawicy na tle reszty stawki.

 

\