ZAPYTAJ MXPERTSÓW: DOBRE PYTANIE BEZ DOBREJ ODPOWIEDZI

DOBRE PYTANIE BEZ DOBREJ ODPOWIEDZI

Drodzy MXperci,

Jestem nowy w tym sporcie. Kupiłem swój pierwszy rower podczas pandemii i zacząłem ścigać się, gdy tylko lokalne tory zostały ponownie otwarte, ale kiedy oglądam Supercross w telewizji w każdą sobotnią noc, muszę pytać ludzi wokół mnie: „Kim są ci faceci w klasie 250?” Co więcej, zmieniają się z tygodnia na tydzień. O większości z nich nigdy nie słyszałem. Jestem zmieszany. Proszę mi to wyjaśnić.

Pierwotną podstawą podziału serii 250 Supercross na regiony wschodnie i zachodnie był częściowo oddolny entuzjazm, częściowo kompleks niższości i częściowo egalitaryzm. W latach 70. i 80. przejażdżki fabryczne były głównie rozdawane jeźdźcom z Zachodniego Wybrzeża - przynajmniej uważano, że Kalifornijczycy mają szybką ścieżkę do sponsorowania. Ale szybkie spojrzenie na stany macierzyste wielu mistrzów narodowych AMA obejmowało Nowy Jork, Connecticut, Illinois, Oklahomę, Kansas, Michigan, Florydę, Oregon, Wirginię, Pensylwanię, Karolinę Północną, Teksas i Maryland. Na sezon 1985 AMA chciała opracować klasę Supercross o pojemności 125 cmXNUMX, która służyłaby jako poligon dla przyszłych jeźdźców klasy Premier.

Jednocześnie zasugerowano (nieżyjący już Dave Coombs senior), że podzielenie nowo proponowanej serii Supercross o pojemności 125 cm125 na dywizje wschodnią i zachodnią zmusiłoby fabryki do poszukiwania potencjalnych talentów poza Złotym Stanem. Chodziło o to, aby młodzi jeźdźcy zdobyli swoje paski w klasie 38, a fabryki byłyby zmuszone wspierać dwa razy więcej jeźdźców. System działał, choć z kilkoma błędami, przez ostatnie XNUMX lat, ale jego użyteczność dobiegła końca z tych dziesięciu powodów.

(1) Nacisk na profesjonalne wyścigi Supercross nie jest już oddolny. Supercross stał się rozrywką na wielką skalę, a producenci serialu muszą zadać sobie pytanie, czy na scenie jest miejsce dla jeźdźców, którzy nie są jeszcze gotowi na najlepszy czas.

(2) Płacący klienci Supercross nie dbają o feudalizm bicoastal. Płacą wysokie ceny biletów, aby zobaczyć najlepszych możliwych wykonawców na środkowej scenie, a fakt, że 250 zwycięzców Wschodu / Zachodu okrąża pole, jest oczywiste, że nie ma obfitości 250 talentów Supercross. Cóż, to nie do końca prawda. Jest mnóstwo talentów; jest po prostu podzielony na pół.

(3) Gdyby AMA połączyło serię 250 East / West Supercross w jedną serię 17 wyścigów, która odbywa się w połączeniu ze zwykłą serią 450, zamiast braci Lawrence, Haiden Deegan, Cameron McAdoo, Michael Mosiman, Tom Vialle i RJ Hampshire ścigają się tylko przez połowę czasu, wszystkie 250 gwiazd tej klasy ścigałoby się ze sobą co tydzień.

(4) W połączonej serii 250 fani zobaczyliby najlepszą możliwą konkurencję. Zawodnicy mogliby sprawdzić się w starciu z najtrudniejszymi konkurentami, a każdy weekend byłby jak impreza pokazowa East / West (która odbyła się tylko dwa razy w serii AMA Supercross 2023).

(5) Może wydawać się to trudne do uwierzenia, ale żaden fan spoza serii 250 West nigdy nie widział sezonów mistrzowskich Jeremy'ego McGratha na jego Peak Honda w 1991 i 1992 roku. Uważamy, że fani w całym kraju zasługują na to, aby zobaczyć wszystkie wyścigi 250 gwiazd, a nie tylko trzy lub cztery z nich.

(6) Zmiana 250 East / West na jedną serię 250 Supercross oznaczałaby, że byłaby to znacznie bardziej wartościowa klasa „Mistrzostw Krajowych” zamiast dwóch Mistrzostw Regionalnych.

(7) To prawda, że ​​połączenie obu wybrzeży utrudniłoby rywalizację, ale 40 jeźdźców nadal docierałoby na każdy nocny pokaz, a 20 z nich brałoby udział w głównych wydarzeniach; tylko najwolniejsi jeźdźcy nie podołaliby wyzwaniu.

(8) Pojedyncze 250 National Supercross Championship zsynchronizowałoby się z AMA 250 National Championship. Ponadto żaden kolarz nigdy nie byłby zmuszony przejść do klasy 450. Torebka wzrosłaby z marnej kwoty, którą zarabia teraz 250 jeźdźców, i chociaż przeciwnicy twierdzą, że kosztowałoby to ludzi utratę pracy, czy naprawdę myślisz, że jeźdźcy, którzy nie mogą wziąć udziału w nocnym pokazie, muszą płacić za kierowników zespołów, mechaników lub trenerów. To są ludzie, dla których ustanowiono program Supercross Futures.

(9) Kiedy system 125 East/West został opracowany na rok 1985, założyciele serii nigdy nie wyobrażali sobie zespołów fabrycznych płacących 250 kierowcom 1,000,000 XNUMX XNUMX $ rocznie za ściganie się w regionalnych mistrzostwach, o których większość ludzi szybko zapomina.

(10) Połączenie dwóch wybrzeży w jedną 17-wyścigową serię 250 mistrzostw narodowych umożliwiłoby każdemu zespołowi, dużemu lub małemu, zatrudnienie prawdziwego rywala. To nie jest dzisiaj prawda. Zjednoczenie jest ostateczną odpowiedzią, ponieważ sport nie czerpie korzyści z tego, że niektóre z jego największych gwiazd ścigają się tylko przez połowę czasu, z połową konkurencji, za połowę pieniędzy i połowę szacunku.

 

\

Może Ci się spodobać

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.